W historii naszego kraju możemy dostrzec wielu ważnych dla ojczyzny i świata ludzi. Dzięki nim i ich odkryciom zmieniło się spojrzenie na naukę, jak i wiele innych dziedzin życia codziennego. Łazik księżycowy, pierwsza łódź podwodna czy kamizelka kuloodporna to polskie wynalazki.

Jan Czochralski sprawdził i opisał metodę krystalizacji metali przez tzw. wyciąganie. Odkrycia dokonał przez przypadek, przez to, że zagapił się i umoczył pióro nie w tuszu, lecz w tygielku z roztopioną cyną.

Z kolei podczas eksperymentowania Ignacy Łukasiewicz otrzymał naftę, która nie dymiła i paliła się jasnym płomieniem. Natychmiast zaprojektował odpowiednią lampę do tego rodzaju paliwa, która weszła do powszechnego użycia.

Telektroskop, kolorowe kamery filmowe i kinowe projektory to wszystko zasługa Jana Szczepanika, który nazywany jest przez niektórych Leonardem da Vinci z Galicji.

Józef Hoffman natomiast jest autorem ponad 70 patentów. Jednym z nich jest pomysł na wycieraczki samochodowe. Hoffman był muzykiem, który pewnego dnia przyglądał się metronomowi, a ten zainspirował go do stworzenia mechanizmu wycieraczek samochodowych.

Te i wiele innych, ciekawych informacji nasi uczniowie mogli usłyszeć na zajęciach i przeczytać na specjalnej wystawie poświęconej polskim naukowcom i ich wynalazkom. Zobaczyli m.in. lampę naftową, śrubę mikrometryczną, amortyzator, spinacz biurowy czy kolorową fotografię. Usłyszeli o resorach, zegarze elektrycznym, płynie do trwałej ondulacji czy szczepionce przeciw polio.

Codziennie się czegoś uczymy, ale bardzo dobrze było uświadomić sobie, jak wybitni ludzie swoimi dokonaniami wpłynęli na nasze codzienne funkcjonowanie i jak wiele im do dzisiaj zawdzięczamy.